Kobieta odwiedza hiszpańską wyspę i ostrzega przed podróżami po „strasznych” wakacjach

Wielu z niecierpliwością wyczekuje letnich wakacji przez cały rok. Jednak doświadczenie pewnej podróżniczki na hiszpańskiej wyspie sprawiło, że zatęskniła za domem, co skłoniło ją do wydania ostrzeżenia dla innych wczasowiczów.
Dannii, znana na TikToku jako @dannii_xo , podzieliła się z 3747 obserwującymi ją osobami swoimi niezbyt przyjemnymi wrażeniami z wizyty w Playa Del Inglés na Gran Canarii .
Na nagraniu wideo Dannii wydaje się być widocznie rozczarowana, gdy filmuje siebie leżącą. Tekst nakładki brzmi: „To znak, że powinieneś zrobić rozeznanie przed zarezerwowaniem wakacji, nie możemy się doczekać powrotu do domu”.
Jej post trafił do wielu osób, stając się viralem i gromadząc 29 000 polubień i setki komentarzy. Kilku widzów podzielało odczucia Dannii, dzieląc się własnymi rozczarowującymi doświadczeniami w tym rejonie.
Jedna osoba skomentowała: „Byliśmy tam w zeszłym tygodniu. Pierwszy dzień to była czysta panika, ponieważ byliśmy w Playa Sel Inglés i poszliśmy na plażę i byliśmy [płaczący emoji]”.
Kontynuowali: „Złap autobus do Maspalomas, jest tam mnóstwo fajnych miejsc do jedzenia. Autobus do Puerto Rico i jedź do Amadores, plaża jest o wiele ładniejsza! A z Puerto Rico weź prom do Mogán. Było naprawdę PIĘKNIE!”
Inny użytkownik zgodził się: „Mieliśmy takie same odczucia”, a trzeci dodał: „Tak, Playa wcale nie jest najlepsza, nic tam nie ma. Poszedłem do Yumbo Center na nocną imprezę, która była w porządku. Teneryfa to mój nowy cel!”
Inna osoba twierdziła, że „nic tam nie ma”, ale zachęcała Dannii, by mimo wszystko wsiadła do autobusu, zapewniając ją, że „wszystko będzie w porządku”.
Z kolei niektórzy sugerowali jej, żeby spróbowała Portoryko lub Meloneras i Maspalomas, na co Dannii odpowiedziała: „Nie sądzę, żebym wróciła, bo to miejsce mnie zniechęciło. Uwielbiam kontynentalną Hiszpanię, ale to doświadczenie było okropne!”
Dodatkowy komentarz dotyczył zmian na Gran Canarii, ponieważ użytkownik TikToka napisał: „To wstyd, ponieważ Gran Canaria była kiedyś miejscem, w którym trzeba było być. Szczególnie Yumbo – ale nie byliśmy tam od 4/5 lat, ponieważ ludzie mówią, że jest coraz gorzej”.
Mimo że wielu podzielało opinię Dannii, jeden z obrońców lokalizacji stwierdził: „Playa Del Ingles to dosłownie jeden z moich ulubionych urlopów. Tak piękny. Niektóre dni po prostu relaks przy basenie lub plaży, a inne dni spędzane na podziwianiu natury. Wydmy, góry”.
Tymczasem ktoś inny po prostu wyznał: „Uwielbiam Gran Canarię”.
Inny współpracownik dodał: „Playa Del Ingles? Kolego. Wybierz się do Sakura lub Cafe Deutsche... El Chacho w Yumbo serwuje niesamowite meksykańskie jedzenie. Nie jest tak nudne i mdłe, jak myślisz”.
Dannii później zaktualizowała obserwatorów o więcej szczegółów na temat swoich wakacyjnych trudów, wyjaśniając: „FYI: nie mówiłam o całej wyspie, tylko o mieście, w którym się zatrzymaliśmy. Hotel jest okropny, miejscowi są niesamowicie niegrzeczni bez żadnego powodu, nie mogę podróżować zbyt daleko, ponieważ jestem z członkami rodziny, którzy są starsi i to dla nich za dużo.
„Złapałam autobus do Puerto Rico, co było piękne i zarezerwowałam tylko jeden przejazd, ponieważ wszystko jest tak drogie, czuję się, jakbym została oszukana, inflacja wzrosła drastycznie, co rozumiem, ale moja rodzina przyjechała dwa lata temu i ceny wzrosły dwukrotnie”.
Doświadczenie Dannii pojawia się, gdy Wyspy Kanaryjskie w ostatnich latach spotykały się z protestami mieszkańców przeciwko masowej turystyce . Demonstracje na całym łańcuchu wysp doprowadziły do protestów domagających się działań przeciwko skutkom nadmiernej liczby turystów, twierdząc, że „turystyka zabija Wyspy Kanaryjskie”.
Mimo tych obiekcji i wzrostu cen, Narodowy Instytut Statystyczny (NSI) odnotował wzrost liczby turystów odwiedzających Wyspy Kanaryjskie.
Daily Express